Gdynia Aerobaltic 2017 za nami!

Rezerwuj nocleg na: Booking.com | Expedia.com | hotels.com | Otel.com

Przez dwa dni gdyńskie niebo należało do pilotów i ich maszyn. Skomplikowane ewolucje, pokazy pirotechniki i laserów,
skoki spadochronowe i pokazy akcji ratunkowych to tylko niektóre z atrakcji przygotowanych przez organizatorów
pierwszej edycji Gdynia AEROBALTIC powered by LOTOS Air BP.

Fire Flies

Pierwszego dnia wydarzenie śledziło 70 tys. widzów, drugiego było już 130 tys. – łączna liczba 200 tys. pokazuje wymiar frekwencyjny sukcesu pokazów. O sukcesie wizualnym świadczyły natomiast pozytywne recenzje w mediach społecznościowych oraz okrzyki zachwytu i oklaski podczas samych pokazów. A było co oglądać!

23 pilotów, 21 statków powietrznych zapewniło łącznie ponad 536 minut pokazu. Organizatorzy zadbali również o atrakcje naziemne. Każdy dzień zamykany był projekcją Water Screen oraz pokazami laserów, świateł i oprawy pirotechnicznej. Na uwagę zasługuje fakt, iż pomimo problemów pogodowych udało się niemal w całości wykonać założony plan widowiska. Było to możliwe dzięki wysiłkom i zaangażowaniu zespołu operacyjnego koordynującego przedsięwzięcie.

AeroSPARX

„Najważniejsze jest bezpieczeństwo, zarówno publiczności jak i pilotów, dlatego podjęliśmy decyzje o wstrzymaniu pokazu i zawróceniu Artura Kielaka do lotniska startów oraz skróceniu show Marka Choima. Przez Gdynię przechodził front burzowy, który w ostatniej chwili przemieścił się z dala od strefy lotów. Umożliwiło nam to wznowienie programu, wymagało jednak odrobiny cierpliwości ze strony publiczności, a z naszej szybkości w podejmowaniu decyzji” – podsumowuje jeden z członków zespołu. Zadowoleniu są również organizatorzy wydarzenia. „Jesteśmy dumni! Zupełnie nowy projekt okazał się takim sukcesem! Chcemy więcej! Zrobimy wszystko, aby wrócić na Pomorze. Gdynia ma ogromny potencjał, tak liczna publiczność, mówimy o ponad 200 tys. osób, pokazuje, że miasto czeka na więcej lotniczych doznań. Postaramy się spełnić te oczekiwania i wrócić tu wkrótce.” – mówi Sebastian Golus, Prezes firmy Aeropact produkującej event.

 

Fire Flies

Jak podkreślano, dobre pokazy to tylko w połowie kunszt pilotów i wytężona praca Organizatorów, drugą połowę stanowi entuzjastyczna publiczność. Te dwa czynniki spowodowały, że pierwsza edycja Gdynia AEROBALTIC powered by Lotos Air BP okazała się sukcesem. Pozytywne emocje, zdjęcia i wspomnienia stanowią dowód, że w letnim kalendarzu imprez, pokaz lotniczy stanowił mocny punkt.

 

(informacja prasowa)

foto: Marcin Sikorzak / sky-watcher.pl