Agnieszka Krząkała Ambasadorka Wizz Air opowiada o swojej pracy
Kiedy wchodzisz do samolotu, wita Cię urocza, piękna i przemiła kobieta w schludnym mundurze. Od tego momentu jej zadaniem będzie troska o Twoje bezpieczeństwo oraz komfort podróży podczas lotu. Z uśmiechem odpowie na każde Twoje pytanie i postara się rozwiać każdą wątpliwość dotyczącą podróży. Czy zastanawiałeś się jednak, jak wygląda praca na pokładzie z jej perspektywy? O pracy stewardessy opowiada Agnieszka Krząkała, Ambasadorka Wizz Air w Polsce.
Najpierw oczywiście są marzenia, od tego się wszystko zaczyna. Fascynujące podróże w najdalsze zakątki oraz możliwość poznania ciekawych ludzi i kultur to niepodważalne zalety tej pracy, ale najpierw trzeba przejść wymagającą rekrutację, by zostać wybranym spośród kilkuset kandydatów. Co więcej, powszechnie zawód ten postrzegany jest jako bardzo lekki i przyjemny, a stewardessa w oczach wielu osób to wysoka kobieta o ponadprzeciętnej urodzie, w eleganckim mundurze, przechodząca się podczas lotu po pokładzie. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z faktu, że zawód ten wymaga wielu dodatkowych kompetencji i naprawdę dużego zaangażowania oraz przede wszystkim ogromnej pasji i miłości do latania.
Odpowiedzialność i perfekcja
W swojej pracy jestem odpowiedzialna przede wszystkim za bezpieczeństwo i komfort pasażerów podczas podróży. Oczywiście elegancję i profesjonalizm stawiamy na pierwszym miejscu, staramy się jak najlepiej wyglądać podczas pracy, dlatego obowiązuje nas odpowiedni strój, fryzura i makijaż. Wymagany wzrost to minimum 165 cm, miła aparycja też jest bardzo ważna. Co do początków pracy na pokładzie, istotne jest, aby skupiać się na swoich obowiązkach, aby dojść do perfekcji i dużej pewności w tym, co się robi – mówi Agnieszka.
Typowy dzień załogi pokładowej liczy 4 loty, czyli około 12 godzin pracy oraz 4-5 tys. km w powietrzu. Zmiana poranna rozpoczyna pracę o piątej rano, załoga pokładowa spotyka się w biurze w celu przekazania sobie najważniejszych informacji dotyczących lotu. Potem następuje odprawa bezpieczeństwa załogi, sprawdza się sprzęt awaryjny, kabinę samolotu oraz wykonuje tzw. security check, czyli kontrolę bezpieczeństwa samolotu. Dopiero po szeregu tych czynności obsługa może oczekiwać na pasażerów. Po wylądowaniu ponownie załoga sprawdza stan kabiny oraz wykonuje czynności kontrolne.
Praca dla pasjonatów
Choć już w dzieciństwie Agnieszka postanowiła zostać stewardessą, decyzję o realizacji swoich marzeń podjęła po ukończeniu szkoły średniej. Rozmowa kwalifikacyjna była pierwszym krokiem ku rozpoczęciu życiowej przygody. Powszechnie wiadomo, że rekrutacje na stanowisko stewardessy należą do tych najbardziej wymagających i skomplikowanych. Tylko kilkanaście osób spośród setek kończy ten proces z pozytywnym wynikiem, dlatego towarzyszy jej ogromny stres i niepewność, czy przeszło się do kolejnego etapu. Jednak już po zakończeniu rekrutacji zdecydowanie wzrasta pewność siebie, jest to także doskonały trening na opanowanie odporności na stres. Zawód stewardessy wymaga ponadto pozytywnego nastawienia do ludzi, łatwości nawiązywania kontaktów i komunikatywności.
Niekiedy można usłyszeć opinię, że od przyszłej stewardessy wymaga się wielu poświęceń: rzadszych kontaktów z rodziną i bliskimi. Jednak przykład Agnieszki jest zaprzeczeniem tego typu stereotypów. – Nie musiałam rezygnować z niczego. Przełożyłam jedynie rozpoczęcie studiów na rok później. Cenię swoją pracę za to, że mogę robić w niej to, co lubię i cały czas daje mi to ogromną satysfakcję. Jak się robi to, co się kocha, o trudnościach nie ma mowy – stwierdza z entuzjazmem.
Załoga Wizz Air
Właśnie tę pasję docenili podróżni, korzystający z linii Wizz Air, mający okazję spotkać Agnieszkę osobiście. Dzięki ich głosom została ona wytypowana do pełnienia obowiązków Ambasadorki Wizz Air w Polsce, bardzo zaszczytnego, ale również odpowiedzialnego stanowiska. Agnieszka nie spoczęła jednak na laurach, planuje dalszy rozwój swojej kariery i pokonywania kolejnych „powietrznych szczytów”: – Zostałam Ambasadorką Wizz Air dzięki internetowemu głosowaniu naszych pasażerów. Nie osiągnęłam jeszcze spełnienia zawodowego, zawsze lubię stawiać sobie nowe wyzwania, dlatego kolejnym, do którego dążę, jest zostanie szefową pokładu.
Drzwi na pokład szeroko otwarte
Ścieżka rozwoju stewardessy jest rzeczywiście imponująca. Pracę zaczyna się jako Junior i tę pozycję zajmuje się do 1000 godzin doświadczenia. Kolejnym etapem jest zostanie szefem załogi pokładowej, później trenerem personelu pokładowego (line trainer), w dalszej perspektywie instruktorem oraz menadżerem bazy, będącym na szczycie hierarchii zawodowej. W ramach rozwoju stewardessy przechodzą także szereg szkoleń (np. szkolenia z pierwszej pomocy), które co roku muszą być odnawiane.
Według Agnieszki każda dziewczyna, która marzy o tej pracy, powinna spróbować swych sił i przystąpić do rekrutacji organizowanej przez przewoźników. Podstawą jest dobra znajomość języka angielskiego, poza tym trzeba zwrócić szczególną uwagę na to, aby być jak najbardziej pomocną dla pasażera podczas symulowanej scenki. To oraz pewność siebie rysująca się na uśmiechniętej twarzy powinno być kluczem do sukcesu i zarazem kartą pokładową kandydatki na stewardessę.
(Informacja prasowa)
Ostatnie komentarze